Jakub Droździoł
stranieri-6-listopada-foto-glowne-kopiowanie-kopiowanie

W ostatniej kolejce przed przerwą reprezentacyjną Biało-Czerwoni zaprezentowali się w swoich ligach mocno przeciętnie. Jako jeden z nielicznych błysnął Mariusz Stępiński, który w doliczonym czasie gry zapewnił remis Nantes, a kolejne trafienie w Danii dołożył także Kamil Wilczek. Zapraszamy na cotygodniowy przegląd występów polskich stranierich.

Serie A 

W sobotę Torino mierzyło się z Cagliari, jednak w kadrze gości zabrakło miejsca dla Bartosza Salamona. Być może Polak powróci do wyjściowej jedenastki ekipy z Sardynii już za dwa tygodnie, bowiem defensywa Rossoblu w starciu z piłkarzami Sinišy Mihajlovicia była dziurawa niczym szwajcarski ser i dała sobie wbić aż pięć bramek. W niedzielę czyste konto zachował natomiast Łukasz Skorupski, a jego Empoli pokonało Pescarę 4:0.

Co ciekawe, Azzurri zdobyli w tym meczu dwa razy więcej bramek niż we wszystkich pozostałych meczach w tym sezonie!


Pełne spotkanie w barwach Palermo rozegrał Thiago Cionek. Rosanero ponieśli piątą porażkę z rzędu, jednak Polak był jednym z najlepszych zawodników w drużynie Roberto De Zerbiego. 30-letni stoper pewnie prezentował się w defensywie, a w pierwszej połowie po uderzeniu głową był nawet blisko pokonania Gianluigiego Donnarummy.


90 minut dla Romy rozegrał Wojciech Szczęsny. Polak tym razem nie miał zbyt wiele pracy, a Rzymianie bez najmniejszego problemu pokonali prowadzoną przez Roberto Donadoniego Bolognę 3:0 po hat-tricku Mohammeda Salaha.


Premier League 

To nie był udany weekend dla polskich bramkarzy na Wyspach. 90 minut zaliczył tradycyjnie Artur Boruc, jednak jego Bournemouth musiało uznać wyższość Sunderlandu.


Częściej po piłkę do siatki musiał sięgać Łukasz Fabiański, którego Swansea uległo Manchesterowi United 1:3.

Poza kadrami swoich zespołów pozostali Krystian Bielik (Arsenal), Bartosz Kapustka, Marcin Wasilewski (Leicester City) oraz Mateusz Hewelt (Everton).


Ligue1 

W sobotę kolejne imponujące zwycięstwo odniosło Monaco, które rozgromiło Nancy 6:0. Ekipa z Księstwa tym razem musiała obyć się jednak bez Kamila Glika, który pauzował za nadmiar żółtych kartek. Chwilę później swoje spotkanie rozpoczęło Nantes. Kanarki przez długi czas przegrywały, a część pseudokibiców usiłowała nawet dostać się do loży zajmowanej przez prezesa klubu Waldemara Kitę, by dosadnie wyrazić mu swoje niezadowolenie z tegorocznych wyników. W doliczonym czasie gry punkt gospodarzom uratował jednak Mariusz Stępiński, dla którego była to już trzecia bramka w tym sezonie.

Poza kadrą Lyonu znalazł się Maciej Rybus, który przez ostatni tydzień zmagał się z kontuzją i nie mógł jeszcze pojawić się na boisku w starciu z Bastią. Cały mecz na ławce Bordeaux przesiedział z kolei Igor Lewczuk.


W hitowym spotkaniu tej kolejki Ligue 1 Paris Saint-Germain podejmowało Stade Rennais. W ekipie gospodarzy z ławki rezerwowych nawet na chwilę nie podniósł się Grzegorz Krychowiak, natomiast w drużynie gości dopiero w drugiej połowie na boisku zameldował się Kamil Grosicki. Skrzydłowy nie pomógł jednak swojemu zespołowi, który zebrał solidną lekcję futbolu od mistrza Francji i poległ aż 0:4.


Bundesliga 

W Niemczech efektowne zwycięstwo odniosła Borussia Dortmund, która pokonała Hamburger SV 5:2. Na nietypowej dla siebie pozycji zagrał Łukasz Piszczek, który został ustawiony na lewej obronie. Polak rozegrał pełne 90 minut i ustrzegł się poważniejszych błędów.

Z trzech punktów wreszcie mogli się cieszyć kibice Wolfsburga. Wilki pewnie pokonały Freiburg 3:0, w czym swój udział miał Jakub Błaszczykowski. Polak przebywał na murawie przez 75 minut, po czym został zmieniony przez Daniela Didaviego. W drużynie gospodarzy rolą rezerwowego znowu musiał się zadowolić Rafał Gikiewicz.

Bez gola spotkanie z Hoffenheim zakończył Robert Lewandowski. Bayern Monachium zaledwie zremisował z Wieśniakami 1:1, a były napastnik Lecha Poznań przez sporą część spotkania był poza grą. Po stronie gości mecz z perspektywy ławki oglądał Eugen Polanski.

Całe spotkanie wśród rezerwowych przesiedział również Paweł Olkowski, którego 1.FC Köln poległo we Frankfurcie z Eintrachtem 0:1.


LaLiga 

Drugie spotkanie z rzędu w bramce Deportivo La Coruña rozegrał Przemysław Tytoń. Po bardzo udanym debiucie, tym razem Polak zaliczył słabszy występ. Po samobójczym trafieniu byłego gracza PSV Los Branquiazuis stracili prowadzenie z Granadą (1:1).




Jupiler League 

Bez bramki spotkanie z Oostende zakończył niespodziewanie Łukasz Teodorczyk, czym przerwał swoją znakomitą passę 7 meczów we wszystkich rozgrywkach ze strzelonym golem, a jego Anderlecht zremisował 1:1.




Alka Superliga 

Dziewiąte ligowe trafienie dla Brøndby zaliczył Kamil Wilczek. Polak wpisał się na listę strzelców w meczu z Viborgiem już w siódmej minucie, a ekipa z Kopenhagi pokonała gospodarzy 2:1.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *