W ostatnich tygodniach, a nawet już miesiącach, reprezentanci Polski przyzwyczaili do kolejnych świetnych występów, bramek, asyst i wysokich ocen. W ten weekend przyszedł jednak znaczący zastój i niewielu naszych stranierich wyróżniło się w swoich zespołach. Zaimponowali tylko tradycyjnie Kamil Glik, Łukasz Teodorczyk i Kamil Wilczek. Zapraszamy na cotygodniowy przegląd występów Biało-Czerwonych w ligach zachodnioeuropejskich.
Serie A 
W sobotę do Empoli przyjechał rozpędzony Milan. W składzie gospodarzy znalazło się oczywiście miejsce dla bramkarza Łukasza Skorupskiego. Polak robił co mógł, ale Rossonerich nie zatrzymał.
Cztery stracone bramki i coraz gorsza pozycja w ligowej tabeli nie wróżą zbyt dobrze ekipie z Toskanii…
Defensywa Empoli to dno porównywalne do tego, które prezentowała Pescara, gdy bronił tam Perin. Oby Skorupski wybił się do większego klubu.
— Tomasz Lubczyński (@TLubczynski) November 26, 2016
Niedzielne spotkania zaczęły się standardowo od meczu rozgrywanego wczesnym popołudniem, w którym Palermo podejmowało Lazio. Rzymianie wywieźli ze Stadio Renzo Barbera skromne, jednobramkowe zwycięstwo, a cały mecz na ławce gospodarzy przesiedział Thiago Cionek. Możliwe, że w niedługim czasie 30-letni stoper będzie miał nowego trenera. Rosanero przegrali bowiem właśnie siódme spotkanie z rzędu i posada szkoleniowca Roberto De Zerbiego jest coraz bardziej zagrożona.
Siedem minut w barwach Cagliari zagrał Bartosz Salamon, który na boisku pojawił się dopiero w momencie, gdy Cagliari broniło już prowadzenia z Udinese (2:1). Od pierwszej minuty na mecz z Crotone wyszedł z kolei Karol Linetty. Wychowanek Lecha Poznań grał jednak mocno przeciętnie i po raz trzeci w tym sezonie został zmieniony przez trenera Marco Giampaolo. Tym razem reprezentacyjny pomocnik z murawą pożegnał się już w 46. minucie spotkania. Linettego zastąpił Belg Denis Praet, a Doria zaledwie zremisowała z beniaminkiem 1:1.
W meczu Romy z Pescarą Wojciech Szczęsny dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki, ale w obu przypadkach wypożyczony z Arsenalu bramkarz nie miał żadnych szans na skuteczną obronę. Mimo tych strat Giallorossi pokonali ekipę Massimo Oddo 3:2.
Już w poniedziałek kolejne występy Biało-Czerwonych na Półwyspie Apenińskim. Piotr Zieliński i jego Napoli ugoszczą Sassuolo, a Bartłomieja Drągowskiego (Fiorentina) czeka starcie z Interem na San Siro. 19-letni golkiper nie ma jednak praktycznie żadnych szans na grę w tym spotkaniu.
Premier League 
Drugi tydzień z rzędu bramki Bournemouth strzegł Adam Federici, który zastępował kontuzjowanego Artura Boruca. 36-letni golkiper z Siedlec wciąż zmaga się z urazem pleców. Pod nieobecność reprezentanta Polski The Cherries przegrali z Arsenalem 1:3.
Pełno roboty miał za to Łukasz Fabiański, który wystąpił w jednym z najbardziej szalonych spotkań w tym sezonie. Jego Swansea do 68. minuty prowadziło z Crystal Palace 3:1, by w zaledwie kilka minut stracić trzy bramki i spaść do rezultatu 3:4. Wtedy jednak w doliczonym czasie gry rezerwowy Fernando Llorente dwiema bramkami zapewnił Łabędziom trzy punkty i tym samym drugie zwycięstwo w bieżąym sezonie.
Wow! What a crazy match! The main thing that everything ended well and we got the points. ?
— Łukasz Fabiański (@LukaszFabianski) November 26, 2016
Poza kadrą meczową Arsenalu na mecz z Bournemouth znalazł się Krystian Bielik, podobnie zresztą jak Marcin Wasilewski i Bartosz Kapustka z Leicester City. Ten drugi w ostatnich dniach pojawił się natomiast jako “przedstawiciel klubu” w trakcie podpisywania umowy z jednym ze sponsorów.
Three years running! #lcfc and @ToyoTiresUK are delighted to announce a renewal of their partnership – https://t.co/b76NxIJ6xG pic.twitter.com/iAtx8xiB0S
— Leicester City (@LCFC) November 25, 2016
Ligue 1 
Z powodu choroby w meczowej “osiemnastce” Rennes zabrakło miejsca dla Kamila Grosickiego, jednak jego koledzy poradzili sobie bez zarzutu i pokonali Toulouse 1:0.
W sobotę koncert gry defensywnej dał Kamil Glik, który był liderem defensywy Monaco w spotkaniu z Marsylią.
Brawo @kamilglik25 vs. Marseille
celność podań: 94% (3 niecelne)
wygrane poj. główkowe: 2
przechwyty: 3Wynik meczu 4:0
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) November 26, 2016
Ekipa Leonardo Jardima zagrała perfekcyjnie zarówno w ofensywie, jak i destrukcji, czego efektem wysokie, czterobramkowe zwycięstwo nad OM.
Cały mecz na ławce Nantes w starciu z Lille (0:0) przesiedział Mariusz Stępiński, zaś Igor Lewczuk ponownie współtworzył linię obrony Bordeaux, które tym razem pokonało Dijon 3:2.
46 minut w “polskim” starciu Olympique Lyon – Paris Saint-Germain (1:2) zanotował Maciej Rybus. Polak szybko, bo już po pierwszej połowie został zmieniony, a wprowadzony za niego Mathieu Valbuena zaledwie dwie minuty po pojawieniu się na murawie doprowadził do wyrównania. Grzegorz Krychowiak, mimo iż przed meczem awizowany był do gry w pierwszym składzie, ostatecznie całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.
Bundesliga 
Już w piątek na ławce rezerwowych Freiburga zasiadł Rafał Gikiewicz, który musiał oglądać, jak jego koledzy dostają solidną lekcję futbolu na najwyższym poziomie od rewelacji obecnego sezonu – RB Lipsk. W sobotę natomiast 90 minut w ekipie Hoffenheim rozegrał Eugen Polanski, który na spotkanie z Borussią Mönchengladbach wyprowadził drużynę Wieśniaków jako kapitan.
Słaby sprzęt mają w tym Hoffenheim. Polanski zaczyna mecz w podartej koszulce pic.twitter.com/0Kv5B20WOr
— Tomasz Urban (@tom_ur) November 26, 2016
Poza kadrą Wolfsburga znalazł się Jakub Błaszczykowski. 30-letni skrzydłowy narzeka na kontuzję kolana, która jednak według klubowych lekarzy nie jest na tyle poważna, aby miała wyeliminować reprezentanta Polski z gry na dłuższy czas. 90 minut w zespole Borussii Dortmund zaliczył Łukasz Piszczek, jednak po ważnej wygranej nad Bayernem Monachium, a potem efektownym triumfie nad Legią, tym razem BVB musiało uznać wyższość Eintrachtu Frankfurt (1:2).
90 minut na boisku w spotkaniu z Bayerem Leverkusen przebywał Robert Lewandowski, ale Polak znowu nie potrafił pokonać Bernda Leno i przedłużył swoją serię bez gola w Bundeslidze. Cały mecz na ławce w Kolonii (0:0 z Augsburgiem) przesiedział z kolei Paweł Olkowski.
To już trzeci z rzędu ligowy weekend Roberta Lewandowskiego bez gola. Uzbierało się już łącznie 312 minut. pic.twitter.com/s7IHBBDGOu
— Grzegorz Kochan (@GrzegorzKochan) November 27, 2016
LaLiga 
Czwarty mecz z rzędu dla Deportivo La Coruña rozegrał Przemysław Tytoń, ale Polak im więcej gra, tym słabsze notuje oceny. Zaczęło się obiecująco, jednak z każdym spotkaniem golkiper wygląda coraz słabiej. W sobotę w spotkaniu z Malagą kapitulował aż czterokrotnie, otrzymując od lokalnych mediów najsłabszą notę.
Tytoń wykręcił cztery mecze w La Liga w tym sezonie. Łącznie 9 puszczonych goli, 0 czystych kont. Wczoraj najgorzej oceniony w zespole.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) November 27, 2016
Jupiler Pro League 
Dwunastą bramkę w lidze belgijskiej zdobył Łukasz Teodorczyk, który rozpoczął demontaż Mouscron już w drugiej minucie spotkania. Później Polak co prawda nie wpisał się już na listę strzelców, ale jego koledzy wyręczyli go w najlepszy możliwy sposób. Efekt? 7:0!
TEOMINATOR ▶️ 20 goals in 26 games for club & country this season ⚽️ #RSCA pic.twitter.com/KUuvpXbiYa
— Sporting Anderlecht (@Sporting_AND) November 27, 2016
Alka Superliga 
Dziesiątą bramkę dla Brøndby Kopenhaga w tym sezonie duńskiej Superligi zdobył Kamil Wilczek, który trafił do siatki w 68. minucie spotkania z Silkeborgiem. Minutę wcześniej zanotował z kolei asystę przy trafieniu kolegi z zespołu, Temu Pukkiego. Brøndby całe spotkanie wygrało 3:1, a polski napastnik opuścił murawę w 84. minucie.