
Griezmann, who? João Félix błyskawicznie rozkochał w sobie Wanda Metropolitano
W futbolu czas płynie nieubłaganie, szybciej niż gdziekolwiek indziej. Rok w rok pojawiają się nowe, młode twarze, które stale rozpalają olbrzymią ilość dyskusji oraz pytań, czy to właśnie ten zawodnik będzie w przyszłości jednym z najlepszych na świecie. Wielu z nich po fenomenalnym starcie gaśnie i nigdy nie wraca na poziom, który pozwolił im zwrócić na siebie uwagę całego świata, a tylko nielicznym udaje się pozostać dłużej na firmamencie prawdziwych piłkarskich gwiazd. Pośród nich są też tacy, którym wielka kariera jest pisana od dziecka. Jednym z takich przypadków jest bohater niniejszego tekstu, który w niespełna 70 minut sprawił, że biało-czerwona część Madrytu zapomniała na moment o Antoinie Griezmannie.
(...)