Tageliminacje mś 2018

Kłopot bogactwa w reprezentacji Niemiec. Joachim Löw w obliczu trudnych decyzji kadrowych

Choć reprezentacja Niemiec była o włos od utraty punktów w jednym z wrześniowych meczów eliminacyjnych, ostatecznie aktualnym mistrzom świata udało się dwukrotnie triumfować, dzięki czemu wciąż mogą poszczycić się nie tylko brakiem porażki, ale także kompletem zwycięstw w tych kwalifikacjach. W tabeli grupy C depczą im jednak po piętach Irlandczycy z Ulsteru, toteż nasi zachodni sąsiedzi nadal nie mają zapewnionego awansu na mundial, choć w rzeczywistości tylko katastrofa mogłaby im go odebrać. Wyniki osiągane przez Die Mannschaft na przestrzeni ostatnich miesięcy sugerują, że mamy do czynienia ze znacznie mocniejszą drużyną niż choćby przed dwoma laty w eliminacjach do EURO 2016, kiedy to podopieczni Joachima Löwa pozwolili sobie na utratę aż siedmiu punktów. Ale czy rzeczywiście tak jest? (...)

Zdetonować Duński Dynamit – misja Kopenhaga!

W żadnej z dziewięciu europejskich grup eliminacyjnych do rosyjskiego mundialu lider nie wypracował sobie równie pokaźnej przewagi nad resztą stawki. Mimo tego Polacy jadą do Kopenhagi, by rozegrać prawdopodobnie najważniejszy mecz w tym roku. Adam Nawałka wraz ze swoimi podopiecznymi chce wrócić do kraju z trzema punktami i w poniedziałek przypieczętować awans po wygranej nad outsiderem z Kazachstanu. Najpierw jednak na Biało-Czerwonych czeka jeden z najbardziej niewygodnych rywali w historii – Dania. (...)

10 wniosków po meczu Rumunia – Polska

Przed piątkowym meczem eliminacji do mistrzostw Świata w Rosji w polskiej prasie aż roiło się od pytań. Jak wygląda krajobraz w kadrze po aferze alkoholowej? Jak będzie się spisywać reprezentacja po powrocie do okrytego złą sławą ustawienia 1-4-5-1? Wreszcie, jak sprawdzi się eksperymentalny środek pomocy, w którym Adam Nawałka postawił na trio: Krychowiak – Linetty – Zieliński? Po dzisiejszym zwycięstwie w stolicy Rumunii jesteśmy mądrzejsi o kolejne 10 wniosków. (...)

“A po nocy przychodzi dzień” – kadra przed meczem z Rumunią

Gramy o spokojną zimę – takie głosy słychać w obozie Polaków przed meczem z Rumunią i trudno się im dziwić. Mimo niezłego początku eliminacji, wokół kadry zrobiło się ostatnio bardzo dużo szumu, więc jedynie zwycięstwo pozwoli na uciszenie krytycznych głosów. Od Biało-Czerwonych oczekujemy znacznie lepszej gry niż w ostatnim meczu z Armenią, gdy od kompromitacji dzielił nas tylko krok. Tym razem gramy jednak z uczestnikiem ostatnich finałów EURO, a nie zespołem zajmującym miejsce w drugiej setce rankingu FIFA. Orły Nawałki spróbują również przełamać niemoc w meczach o punkty na wyjeździe, gdzie w ostatnich latach wygrywaliśmy jedynie z San Marino czy Gibraltarem. (...)

10 wniosków po meczu Polska – Dania

Reprezentacja Polski wyłamała się z sobotniego schematu grupy E, w której zwycięstwami 5:0 zakończyły się aż dwa pojedynki i mimo trzybramkowego prowadzenia zdołała pokonać skandynawskiego przeciwnika zaledwie jednym golem. Oczywiście, wygraną z Danią w jakimkolwiek rozmiarze wzięlibyśmy w ciemno, co nie zmienia faktu, że przed rywalizacją z Ormianami Adam Nawałka musi ostudzić gorące głowy swoich Orłów, aby ponownie udźwignęli nieznaną im dotychczas rolę faworytów. Triumf nad podopiecznymi Åge Hareide pozwoli polskim kibicom szybko wyrzucić z pamięci inauguracyjną wpadkę. A powodów do optymizmu nie brakuje. (...)

Polska wstrzymuje oddech – gramy z Danią o sześć punktów

Stwierdzenie, że reprezentacja Polski przystępuje do meczu z Danią z nożem na gardle byłoby może pewnym nadużyciem, lecz nie ma wątpliwości, że do powrotu na właściwe tory potrzebne jest zwycięstwo. Po zimnym prysznicu w Astanie czar wokół kadry nieco prysł, ale dzisiejsze spotkanie może znacząco odmienić nastroje. Kadra Adama Nawałki nie przegrała jeszcze meczu o punkty na Stadionie Narodowym, który znowu wypełni się do ostatniego miejsca. Niech to będzie dobry omen, bo porwani dopingiem piłkarze muszą wznieść się na wyżyny umiejętności, aby utrzeć nosa Duńczykom. (...)

Stabilizacja kluczem do sukcesu? Adam Nawałka nie zaskoczył powołaniami

Adam Nawałka ogłosił kadrę na październikowe mecze eliminacji mistrzostw świata z Danią oraz Armenią i trudno doszukiwać się w niej większych niespodzianek. Nie zabrakło bohaterów francuskiego EURO, którzy teraz w nowej rzeczywistości mają sprawić, że szybko zapomnimy o niepowodzeniu w Astanie. Większą uwagę mogą jedynie zwrócić powroty Krzysztofa Mączyńskiego i Sławomira Peszki, a także obecność debiutanta – Damiana Dąbrowskiego z Cracovii. Największą zagadką w dzisiejszych powołaniach wydaje się być jednak brak Bartosza Salamona. Obrońca Cagliari początek sezonu miał niezwykle udany, czym wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie reprezentacji na spotkanie z Kazachstanem. Tamtego wieczoru jego forma pozostawiała jednak wiele do życzenia, a późniejszy okres w klubie również nie był udany. Ostatnie trzy mecze Salamon spędził jednak na ławce rezerwowych. Selekcjoner dał jasny sygnał, że oczekuje od niego więcej – wyżej ocenił umiejętności choćby Pawła Dawidowicza czy Igora Lewczuka. Pierwszy odnalazł się na wypożyczeniu w drugoligowym Bochum, a były obrońca Legii po transferze do Bordeaux zbiera świetne recenzje i w tym momencie wydaje się poważnym kandydatem, aby przeciwko Duńczykom zająć miejsce obok Kamila Glika. W bramce, w roli czwartego golkipera, pojawił się Łukasz Skorupski, który konsekwentnie buduje swoją markę we Włoszech grając w Empoli. Trudno jednak przypuszczać, aby dostał szansę występu, podobnie jak debiutant Dąbrowski. Dla gracza Cracovii sam fakt powołania na pewno jest już wielką sprawą, a doszłoby do niego wcześniej, gdyby nie kontuzje. Nawałka przyglądał się 24-letniemu pomocnikowi od dłuższego czasu i chciał go nawet zabrać na EURO 2016. Teraz wszystko, co Dąbrowski powinien zrobić, to… zapobiec kolejnemu urazowi (...)

10 wniosków po meczu Kazachstan – Polska

Niespecjalnie udała się reprezentacji Polski inauguracja eliminacji do Mistrzostw Świata w Rosji. Biało-Czerwoni, mimo dwubramkowego prowadzenia po pierwszej połowie, wyjeżdżają z Astany ze smutnymi minami, głową pełną wątpliwości i zaledwie jednym punktem wywalczonym po niezwykle ciężkim i momentami zaskakująco wyrównanym boju. Spotkanie z Kazachstanem mocno rozregulowało tryby niezwykle sprawnej maszyny, jaką był zespół Adama Nawałki na turnieju we Francji, dostarczając przy okazji mnóstwo materiału do analizy dla naszego selekcjonera. Oto dziesięć wniosków, jakie wysnuliśmy po pierwszym starciu Polaków w grupie E. (...)

Powrót do przeszłości – angielskie kłopoty z bramkarzami

Kibice reprezentacji Anglii, obserwując w ostatnich dniach wydarzenia wokół swojej drużyny narodowej, mogą poczuć małe déjà vu. Chodzi oczywiście o kłopoty z bramkarzami, które dzięki dobrej formie Joe Harta wydawały się być już przeszłością. Zaczęło się jednak od kiepskiej postawy wychowanka Shrewsbury na EURO 2016, a później spirala wydarzeń rozkręciła się w kompletnie nieprzewidywalnym kierunku. Przed selekcjonerskim debiutem Sama Allardyce’a kwestia podstawowego golkipera znowu spędza sen z powiek wielu obserwatorom na Wyspach. (...)