TagJannik Vestergaard

Zdetonować Duński Dynamit – misja Kopenhaga!

W żadnej z dziewięciu europejskich grup eliminacyjnych do rosyjskiego mundialu lider nie wypracował sobie równie pokaźnej przewagi nad resztą stawki. Mimo tego Polacy jadą do Kopenhagi, by rozegrać prawdopodobnie najważniejszy mecz w tym roku. Adam Nawałka wraz ze swoimi podopiecznymi chce wrócić do kraju z trzema punktami i w poniedziałek przypieczętować awans po wygranej nad outsiderem z Kazachstanu. Najpierw jednak na Biało-Czerwonych czeka jeden z najbardziej niewygodnych rywali w historii – Dania. (...)

Zgasić zapłon Dynamitu, czyli jak pokonać Duńczyków

Choć od czasów Duńskiego Dynamitu minęło już blisko ćwierć wieku, o drużynie ze Skandynawii nadal należy mówić jako o niebezpiecznym rywalu. Nadal, a może wreszcie, bowiem kadencja Mortena Olsena nie należała do najbardziej udanych. Objęcie stanowiska selekcjonera przez cztery lata młodszego Åge Hereide zmieniło jednak postrzeganie De Rød-Hvide. Tradycyjnie już prezentujemy ściągawkę dla trenera Nawałki, która tylko utwierdza w przekonaniu, że Duńczycy powoli powstają z popiołów. (...)

Liga Mistrzów pocałunkiem śmierci dla Borussii Mönchengladbach?

Doskonały poprzedni sezon i niesamowita metamorfoza od zespołu z dołu tabeli do czwartej siły Bundesligi – Borussia Mönchengladbach wciąż idzie do przodu. Na Borussia Park wszyscy mają w pamięci niesamowite rozgrywki 2015/16, ale jednocześnie wierzą, że nadchodząca kampania będzie jeszcze lepsza. Jak na razie wszystko wygląda znakomicie, chociaż prawdziwa weryfikacja zespołu André Schuberta dopiero nadejdzie. (...)

Tonący brzytwy się chwyta. Czy niepokorny Max Kruse uratuje Werder przed spadkiem?

Ostatnia kolejka sezonu 2015/16 w Bundeslidze. Na Weserstadion w Bremie znajdujący się w strefie spadkowej gospodarze podejmują sąsiada w tabeli – Eintracht Frankfurt. Końcówka meczu, a na tablicy wyników wciąż widnieje rezultat bezbramkowy – remis, który dla Werderu oznacza konieczność walki o ligowy byt w barażach. Bramka Papy Djilobodjiego w 88. minucie gry wywołała eksplozję radości wśród zawodników i kibiców Zielono-białych, bo wywindowała drużynę z północy Niemiec o kilka miejsc w górę tabeli, spychając na miejsce barażowe bezpośredniego rywala z tamtego starcia. Już na kilka tygodni przed końcem rozgrywek wiadomo było, że z ligą mistrzów świata pożegna się któraś z zasłużonych firm: Stuttgart, Werder albo Eintracht. Padło na tych pierwszych (Eintracht ostatecznie wygrał dwumecz z 1. FC Nürnberg), a Bremeńczycy dostali od losu szansę zbudowania zespołu, który w kolejnym sezonie będzie stać na coś więcej niż tylko szczęśliwe utrzymanie. (...)