O godzinie 21 na Stade Vélodrome dojdzie do pierwszego ćwierćfinału Mistrzostw Europy z udziałem reprezentacji Polski. Nasz dzisiejszy rywal, Portugalia, dobrze kojarzy się polskim kibicom, bo choć nigdy nie brakowało na Półwyspie Iberyjskim klasowych piłkarzy, to Biało-Czerwoni w ostatnich latach radzili sobie w konfrontacjach z A Selecção zaskakująco dobrze. Zdecydowanie najbardziej zapadł w pamięć mecz z 2006 roku, kiedy to na Stadionie Śląskim, w ramach eliminacji EURO 2008, podopieczni Leo Beenhakkera wygrali z czwartym zespołem dopiero co zakończonego mundialu 2:1. Jednym z bohaterów tamtego starcia był Paweł Golański, który zatrzymał wschodzącą wówczas gwiazdę reprezentacji Portugalii – Cristiano Ronaldo. W przeddzień historycznego meczu, w którym przeciwnikiem znów są Portugalczycy, porozmawialiśmy z obrońcą Górnika Zabrze między innymi o tym, jak zmieniła się nasza kadra na przestrzeni tych dziesięciu lat i czym różni się Adam Nawałka od swojego holenderskiego poprzednika.
(...)